Film „Termiczne zagrożenia wód powierzchniowych" (Youtube Link)
Rosnące temperatury wód powierzchniowych to efekt głównie zmian klimatycznych. Problem pogłębia podgrzewanie rzek przez wody pochłodnicze odprowadzane z elektrowni węglowych z otwartym systemem chłodzenia. Średnia dobowa, temperatura wód pochłodniczych z elektrowni Kozienice i Połaniec jest o ok. 10 stopni Celsjusza wyższa w porównaniu z temperaturą wody pobieranej z rzeki do chłodzenia. W skrajnych przypadkach ta różnica może wynosić nawet 35 stopni.
Wyniki badań, które prezentujemy w materiale filmowym jednoznacznie wskazują, że elektrownie Kozienice i Połaniec mają istotny wpływ na Wisłę na odcinku co najmniej kilkudziesięciu kilometrów poniżej każdej z nich. Dalsza działalność elektrowni cieplnych i przyzwolenie na systemowe niszczenie środowiska pogłębi nie tylko kryzys klimatyczny, ale również wpłynie na pogorszenie jakości wód. Możemy się spodziewać, że wiele cennych organizmów wodnych zniknie z polskich rzek z uwagi na nieodpowiednie parametry fizyko-chemiczne, a także wypieranie ich przez gatunki obce i inwazyjne – mówi Robert Wawręty, ekspert z Towarzystwa na rzecz Ziemi i współautor raportu „Wybrane aspekty środowiskowych skutków zrzutu wód pochłodniczych przez elektrownie termiczne z otwartym systemem chłodzenia”.
Mimo wiedzy o negatywnym wpływie podgrzanych wód pochłodniczych, ani krajowe, ani unijne przepisy nie chronią we właściwy sposób ekosystemów wodnych. Prawo unijne nie wyznacza w tym zakresie żadnych norm. Przepisy polskie określają wyłącznie górną granicę dopuszczalnej temperatury ścieków termicznych na poziomie 35 stopni Celsjusza. Elektrownie cieplne nie ponoszą także żadnych opłat za zrzucanie do rzek podgrzanych wód pochłodniczych lub są one szokująco niskie. Podstawę do naliczania opłat stanowią bowiem oświadczenia elektrowni co do wysokości temperatur. W większości przypadków tych deklaracji nie da się w żaden sposób zweryfikować - ciągły pomiar temperatur prowadzą tylko dwie z 12 działających w Polsce elektrowni z otwartym systemem chłodzenia.
Częściowym ratunkiem dla naszych rzek może być transformacja energetyczna. Poprawa efektywności energetycznej i zdecentralizowany system produkcji energii z odnawialnych źródeł wykorzystujący inteligentne sieci pozwoliłoby na poprawę nie tylko kondycji polskich rzek, ale również na funkcjonowanie w pełni bezpiecznego i niezależnego systemu energetycznego. Na zmniejszenie strat w ekosystemach wodnych i związanych z nimi gatunkach pozwoli tylko całkowite odejście od paliw kopalnych i wodochłonnych technologii produkcji energii.
Problem dotyczy nie tylko elektrowni węglowych, ale także gazowych, które je zastępują jeśli bazują na starej infrastrukturze otwartych systemów chłodzenia. Tymczasem w Polsce proponuje się rozwój energetyki gazowej, czyli postępujące uzależnianie nas od paliw kopalnych. Spowoduje to dalszy wzrost temperatury wód, z uwagi na planowane wykorzystanie już istniejącej infrastruktury otwartych systemów chłodzenia. Ten problem dotyczy w największym stopniu budowanych bloków gazowych w elektrowni Dolna Odra oraz planowanych bloków gazowych w Kozienicach – wyjaśnia Diana Maciąga, koordynatorka kampanii klimatycznej z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Podgrzanie wód ma istotny wpływ na bioróżnorodność rzek, w tym ichtiofaunę. Podniesienie temperatury wody powoduje zmniejszenie ilości rozpuszczonego w niej tlenu, co niekorzystnie wpływa na ryby. Konsekwencje to zmiany cyklu płciowego i terminu rozrodu, wzrost wrażliwości ryb na toksyny, niedobory źródeł pożywienia i zmniejszenie populacji. Wyższa temperatura sprzyja także pojawianiu się obcych i inwazyjnych gatunków ryb i bezkręgowców, w tym pasożytów.
Materiał filmowy (6,5 min) został przygotowany przez Towarzystwo na rzecz Ziemi, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz Koalicję Ratujmy Rzeki w oparciu o Raport z badań terenowych „Wybrane aspekty środowiskowych skutków zrzutu wód pochłodniczych przez elektrownie termiczne z otwartym systemem chłodzenia” przeprowadzonych w latach 2019 i 2020.
Kontakt:
Robert Wawręty, Towarzystwo na rzecz Ziemi, e-mail: robert@tnz.most.org.pl, tel: 508 585 130