Właśnie ukazała się najnowsza analiza think-tanku Ember, dotycząca emisji CO2 raportowanych w europejskim systemie handlu emisjami (ETS). Jednym z jej elementów jest doroczny ranking przedsiębiorstw i instalacji emitujących najwięcej gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. W tym roku Elektrownia Kozienice znalazła się na miejscu 8, jednak w rzeczywistości jej emisje są znacznie wyższe, niż podane przez Ember. Wynika to z faktu, że w europejskim systemie handlu emisjami Enea raportuje blok 11 elektrowni osobno a jego emisje nie są dodawane do emisji starszych bloków 1-10. W sumie jedenaście bloków Elektrowni Kozienice wyemitowało w 2019 roku nie 10 463 kt CO2 (podane w raporcie) a 14 877 kt CO2. Sytuuje ją to na niechlubnym 5 miejscu w rankingu. Dla porównania, irlandzkie linie lotnicze Ryanair są dopiero na miejscu 9 z emisją 10,452 kt CO2. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, gdy Kozienice wypadły z pierwszej dziesiątki, choć w rzeczywistości powinny znaleźć się na 6 miejscu. Kozienice są jedyną elektrownią na węgiel kamienny w rankingu i pozostają najbardziej emisyjną jednostką na to paliwo w Europie.
„Rozbijanie” Elektrowni Kozienice na dwie osobne jednostki to sprytny sposób, by ukryć przed opinią publiczną jej rzeczywisty wpływ na klimat. Trudno stwierdzić, czy to celowe działanie Grupy Enea, jednak jedno jest pewne – redukcja emisji na papierze metodą „na kreatywną księgowość” nie uratuje nas przed katastrofą klimatyczną. Na to będziemy mieć szansę tylko, jeśli posłuchamy naukowców i odejdziemy od węgla w energetyce do 2030 roku. Jest absolutnie konieczne, by Enea zamknęła do tego czasu wszystkie węglowe bloki Elektrowni Kozienice, a nie, jak planuje obecnie, spalała węgiel w bloku 11 aż do roku 2050
– komentuje Diana Maciąga ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.Na stronie Ember można też sprawdzić, jakie są trzy największe źródła emisji CO2 w danym kraju. Dla Polski są to odpowiednio: Elektrownia Bełchatów (PGE), Elektrownia Kozienice (Enea) i elektrownia Opole (PGE GiEK).
Główne konkluzje analizy EMBER:
Zespół EMBER wykorzystał dane na temat emisji za 2019 rok udostępnione przez Komisję Europejską 1 kwietnia w ramach unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS). Dane te obejmują około 96% emisji w ramach systemu handlu emisjami. Pełne dane zostaną przedstawione do 15 maja.