Towarzystwo na rzecz Ziemi i Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot od kilku lat, we współpracy z naukowcami prowadzą badania, z których wynika jednoznacznie destrukcyjny wpływ elektrowni z otwartymi systemami chłodzenia na ekosystemy rzeczne. Takie elektrownie nie tylko zasysają i zabiją ichtioplankton (larwy i wczesne formy narybkowe), ale podgrzewają wody powierzchniowe w wyniku odprowadzania ścieków pochłodniczych oraz w wielu przypadkach zaburzają ciągłość ekologiczną rzek wskutek budowy przegród poprzecznych piętrzących wodę dla potrzeb elektrowni.
Najnowsze dane pokazują szokującą skalę zniszczeń. Ryby w Wiśle i Narwi giną milionami. Badania wykazały, że elektrownia Ostrołęka B zasysa i unicestwia niekiedy nawet jedną trzecią larw i narybku dryfującego biernie Narwią. W elektrowniach Połaniec i Kozienice położonych nad Wisłą ginie ich od kilkunastu do około 26%. W systemach chłodzenia wymienionych elektrowni ginie aż 10 gatunków objętych ochroną: ścisłą lub częściową, chronionych w ramach sieci Natura 2000 lub mających wg IUCN status gatunków krytycznie lub silnie zagrożonych.
Polska podgrzewa własne rzeki i unicestwia w nich miliony ryb. Nasze najnowsze badania pokazują, że w elektrowniach z otwartym systemem chłodzenia może ginąć nawet ⅓ ichtioplanktonu. To szokujące dane, ponieważ o sukcesie lub porażce populacji ryb pod względem liczebności w dużej mierze decydują pierwsze tygodnie ich życia, kiedy są narażone na największą śmiertelność właśnie w trakcie swobodnego dryfu w dół rzek. By zminimalizować straty powodowane działalnością człowieka, pobór wód przez elektrownie z otwartym system chłodzenia powinien być ograniczony w okresie dryfu larw ryb narybku, to jest między 15 kwietnia a 31 lipca w godzinach nocnych kiedy przemieszczają się ryby. Dodatkowo, operatorów należy obciążyć kosztami za powodowanie strat w ichtiofaunie
– mówi współautor raportu, ichtiolog, prof. dr hab. Tomasz Mikołajczyk z Pracowni Ekspertyz i Badań Ichtiologicznych PEBI.W 2021 r. Elektrownia Kozienice mogła unicestwić ponad 70 mln osobników z 27 gatunków ryb. W tym samym roku w Elektrowni Ostrołęka B mogło zginąć ok. 19,2 mln osobników ryb z co najmniej 20 gatunków żyjących w Narwi. W Elektrowni Połaniec w okresie od połowy kwietnia do końca lipca 2020 oraz w 2021 r. mogło zginąć odpowiednio ok. 24,8 i 93,9 mln larw i narybku z 22 gatunków ryb.
W zależności od analizowanego gatunku zasięg oddziaływania elektrowni na rzekę może sięgać kilkudziesięciu kilometrów. Dla Elektrowni Kozienice od 9 do 67 km, od 12 do 84 km dla Elektrowni Połaniec i od 10 do 74 km dla Ostrołęki B powyżej i poniżej ujęcia wód chłodniczych. Elektrownie Połaniec, Kozienice oraz Ostrołęka B powodują bezpośrednie negatywne oddziaływanie łącznie na 7 obszarów Natura 2000 powołanych dla ochrony bolenia. Szczególnie zagrożoną ostoją jest Przełom Wisły w Małopolsce (PLH060045), gdzie dochodzi do skumulowanego oddziaływania elektrowni Kozienice i Połaniec.
W przeciwieństwie do katastrofy ekologicznej na Odrze, dewastacji rzek i dramatu ryb spowodowanych działalnością elektrowni termicznych nie widać gołym okiem. Nie jest to jednak powód, by ignorować niszczycielski wpływ elektrowni termicznych. Katastrofa na Odrze pokazała nam jak kruche w istocie są rzeczne ekosystemy. Problemy otwartych systemów chłodzenia elektrowni nakładają się na negatywne skutki postępującej degradacji środowiska i zmian klimatycznych. Możemy przejściowo wprowadzić doraźne rozwiązania minimalizujące szkody, jak chociażby wykorzystanie zamkniętych systemów chłodzenia. Jednak realnie sytuację rzek zmieni dopiero całkowite odejście od wodochłonnych technologii produkcji energii opartych o paliwa kopalne. Swoją drogą to skandal, że nawet obecnie budowane czy planowane gazowe elektrownie Dolna Odra i Kozienice mają wykorzystywać istniejące otwarte układy chłodzące. Rzeki potrzebują też szeregu systemowych zmian, w tym obowiązkowego monitoringu jakości wód powierzchniowych, ich temperatury i zmian zachodzących wśród organizmów wodnych
– mówi współautor raportu Robert Wawręty z Towarzystwa na rzecz Ziemi.Najnowszy raport „Szacunkowe straty w ichtiofaunie Wisły oraz Narwi spowodowane zasysaniem larw ryb i wczesnych form narybkowych do systemów chłodzących Elektrowni Połaniec, Kozienice i Ostrołęka B” opublikowany przez Towarzystwo na rzecz Ziemi we współpracy z Pracownią na rzecz Wszystkich Istot prezentuje wyniki i wnioski z badań prowadzonych w latach 2020-2021.
Osoby do kontaktu:
Tomasz Mikołajczyk, współautor raportu, Pracowni Ekspertyz i Badań Ichtiologicznych PEBI
e-mail: tomasz.mikolajczyk@salmonidae.org
tel.: 501 306 003
Robert Wawręty, współautor raportu, Towarzystwo na rzecz Ziemi
e-mail: robert@tnz.most.org.pl
tel: 508 585 130
—
Do tej pory ukazały się dwa raporty przedstawiające: